Nieziemskie danie, które zachwyci wszystkich waszych gości... Nie wyobrażacie sobie jak odrobina truflowej oliwy z oliwek potrafi zmienić smak ulubionych potraw.. :)
przepis:
SKŁADNIKI (dla 2 osób)
polędwiczka wieprzowa:
- 2 kawałki polędwiczki wieprzowej (około 100 g każdy)
- marynata (5 łyżek oliwy z oliwek Monini, zioła prowansalskie, suszona mięta, pieprz, szczypta soli)
puree truflowe Monini:
- 5 średniej wielkości ziemniaków
- 40 ml oliwy z oliwek truflowej Monini
- 2 łyżki masła
- sól, pieprz
konfitura z czerwonej cebuli:
- 3 małe czerwone cebule
- 50 ml wody
- 3 łyżki cukru
- 1,5 łyżki octu balsamicznego
PRZYGOTOWANIE:
- Polędwiczkę marynujemy w mieszance ziół i oliwy z oliwek Monini, odstawiamy na 20 minut do lodówki.
- Obieramy ziemniaki i gotujemy do miękkości w lekko osolonej wodzie (około 30 minut).
- Polędwiczkę przekładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy 20 minut w 180 st.C.
- Cebulę kroimy w ćwierćplasterki i podsmażamy na odrobinie oliwy (2 minuty). Zalewamy ją 50 ml wody i czekamy, aż cała woda wyparuje. Dodajemy cukier i karmelizujemy przez 4 minuty, następnie dodajemy ocet balsamiczny i jeszcze chwilę podsmażamy.
- Ziemniaki odcedzamy, dodajemy do nich truflową oliwę z oliwek Monini, masło, sól i pieprz. Całość ubijamy na gładką masę.
- Pieczone polędwiczki wieprzowe podajemy z puree truflowym Monini i konfiturą z czerwonej cebuli. Smacznego :)
Muszę kiedyś koniecznie wypróbować to truflowe puree. Dzięki za pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Na pewno genialny smak
OdpowiedzUsuńTa oliwa jest wyborna!:)
OdpowiedzUsuń