wtorek, 31 marca 2015

STEK Z ROSTBEFU Z SOSEM BARBECUE


SKŁADNIKI:
  • 2 plastry rostbefu (około 125 g każdy)
  • sół, świeżo mielony pieprz

dodatkowo:

PRZYGOTOWANIE:

  1. Rostbef posypujemy sporą ilością pieprzu i z jednej strony odrobiną soli.
  2. Smażymy na mocno rozgrzanej patelni 2,5 minuty stronę z solą i 2,5 minuty drugą stronę.
  3. Steki podajemy z sosem barbecue i puree ziemniaczanym.

czwartek, 26 marca 2015

SOS BARBECUE


            Sos barbecue łączy w sobie kwaśne, słodkie i pikantne składniki, a jego smak różni się w zależności od regionu w którym jest przyrządzany i zastosowanego przepisu.. jego aromat zdecydowanie przypadł mi do gustu i będę eksperymentować, aby znaleźć najlepszą mieszankę składników:)

SKŁADNIKI:

  • 200 g przecieru pomidorowego
  • 1 średniej wielkości cebula
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • 1 łyżka sosu worcestershire
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 łyżka musztardy
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka chilli
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 2 łyżki oleju rzepakowego

PRZYGOTOWANIE:
  1. Cebulę i czosnek siekamy i chwilę podsmażamy na 2 łyżkach oleju rzepakowego.
  2. Dodajemy przecier pomidorowy i wszystkie pozostałe składniki (ocet balsamiczny, sos worcestershire i sojowy, musztardę, cukier, pieprz i chilli).
  3. Gotujemy 15 minut na małym ogniu, mieszając co kilka minut.

środa, 18 marca 2015

CYTRYNOWY MAKARON Z PIECZONYM KURCZAKIEM


...idealny makaron na ciepły wiosenny dzień... od razu poprawia humor :)

SKŁADNIKI (dla 2 osób, czas przygotowania 25 minut):
  • 300 g makaronu (u mnie kolanka)
  • 100 g śmietany 18 %
  • sok z połowy cytryny
  • skórka z 1 cytryny
  • 1 żółtko
  • 50 g tartego parmezanu
  • przyprawy: sól, pieprz, tymianek, 1 łyżka cukry,2 łyżki oliwy z oliwek, 2 łyżki wody
  • podwójna pierś z kurczaka
  • marynata: 3 łyżki oleju, 1 łyżka octu balsamicznego, złocista przyprawa do kurczaka, ostra papryka, tymianek

PRZYGOTOWANIE:
  1. Kurczaka dzielimy na 4 równe kawałki. Łączymy składniki marynaty, wrzucamy do niej piersi i mieszamy. Doprawione kotleciki pieczemy 20 minut w piekarniku nastawionym na 180 st.C.
  2. Makaron gotujemy al dente według przepisu na opakowaniu. 
  3. Na patelni łączymy śmietanę z żółtiem, parmezanem oraz sokiem i skórką z cytryny. Dodajemy cukieroliwę z oliwekprzyprawy i 2 łyżki wody
  4. Odcedzamy makaron, przekładamy go do cytrynowego sosu i dokładnie mieszamy.
  5. Makaron z sosem cytrynowym podajemy z pieczonymi piersiami z kurczaka (danie możemy dodatkowo posypać odrobiną parmezanu ;) Smacznego !!!


środa, 11 marca 2015

BURGERY Z SZYNKĄ SERRANO I DOMOWYM SOSEM



SKŁADNIKI (na 2 sztuki):
  • 180 g mielonej wołowiny
  • średniej wielkości cebula
  • 2 łyżki oleju, sól, pieprz, 2 łyżki sosu worcestershire, pieprz chilli cayenne

dodatkowo:
  • 2 bułki z ziarnem (pakowane -z możliwością podgrzewania w piekarniku)
  • 4 plastry szynki serrano
  • 2 plastry sera typu hohland

DOMOWY SOS HAMBURGEROWY:
  • 1 łyżka musztardy
  • 1 łyżka miodu
  • 2 łyżki keczupu
  • 1 łyżeczka octu balsamicznego
  • szczypta soli i pieprzu

PRZYGOTOWANIE:
  1. Bułki z ziarnem wstawiamy na 10 minut do piekarnika. 
  2. Mieszamy składniki sosu hamburgerowego.
  3. Cebulę siekamy, następnie mieszamy z wołowiną, przyprawami i olejem.
  4. Formujemy owalne kotleciki i smażymy po 3  minuty z każdej strony.
  5. Jeszcze ciepłe bułeczki kroimy na połówki. Na każdym spodzie układamy kolejno: szynkę serrano, plasterek sera, łyżkę sosu, wołowinę, szynkę serrano i wierzch bułki. Całość przebijamy patyczkiem do szaszłyków. 
  6. Podajemy z pieczonymi plasterkami ziemniaków i ulubioną sałatką (u mnie: http://izabelagotuje.blogspot.com/2013/08/saatka-z-rukoli-z-pomidorami-i-feta.html). Smacznego :)


sobota, 7 marca 2015

LENIWY WEEKEND W ŁODZI, CZYLI ŚLIMAKI W ROLI GŁÓWNEJ :)


Miniony weekend zdecydywanie mogę zaliczyć do tych pełnych wrażeń... nielicząc wielu małych, prywatnych przyjemności, pozwoliłam sobie zrobić niespodziankę moim kubkom smakowym i zaprosiłam je do spróbowania czegoś zupełnie nowego -ŚLIMAKÓW :)

W dniach 28.02-01-03.2015r. w Łodzi odbył się leniwy weekend ze ślimakiem. Każda z 12 festiwalowych restauracji przygotowała przystawkę w cenie 15 zł. oraz danie główne w cenie 25 zł. Wybór spośród 24 propozycji był bardzo trudny.. 
(tutaj znajdziecie listę uczestników i ich potraw: http://festiwaldobregosmaku.eu/?p=694)

Pierwszego dnia odwiedziłam MitMi restobar, gdzie spróbowałam "Agnolotti z gremolatą i ślimakami w sosie serowym". Danie mi smakowało, jednak farsz ze ślimaków zginął w otoczeniu pozostałych bardzo aromatycznych elementów, jak sos serowy, czy suszone pomidory. Czułam niedosyt.. wiedziałam, że to nie koniec przygody :)




























W niedziele wybrałam się do Restauracji Polskiej, która tydzień wcześniej była  gospodarzem ślimakowych warsztatów dla szefów kuchni wszystkich restauracji uczestniczących w zabawie. Jeszcze przed wejściem postawiłam jej wysoką poprzeczkę i muszę uczciwie przyznać, że mnie nie zawiodła. Ślimaki były podane w wykwintnej, lecz prostej postaci, co pozwoliło na prawdziwe poznanie ich smaku.

Przystawka: ślimaki duszone/grzanka czosnkowa/ sadzone jajko przepiórcze
-tutaj zdecydowanie zachwyciło mnie płynne żółtko rozpływające się na grzance :)




























Danie główne: smażone ślimaki zawijane w roladzie omletowej
-bardzo puszysty omlet z nadzieniem PEŁNYM ślimaków


















... smakowało :)
Moim zdaniem ślimaki same w sobie nie mają za dużo smaku i potrzebują odpowiedniej oprawy, żeby stworzyć z nich smaczne danie. Odwiedzone miejsca pokazały, że można przygotować z nich coś fajnego..
Ślimaki to ciekawostka i odskocznia od szarej kulinarnej codzienności (cieszę się, że mogłam ich spróbować). Mimo wszystko nie zagoszczą w mojej kuchni przez brak dostępności, brak "wow" w ich smaku i lekki sentyment do żywego winniczka :)