Żarłacz błękitny wzbudza grozę... jednak na talerzu nie jest już taki straszny...
Zawsze myślałam, że rekin to niesmaczna i tłusta ryba.. byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, kiedy okazało się, że przeważa w niej delikatne, białe mięso. Warto również wspomnieć o ogromnym atucie filmowych szczęk - braku ości (można jeść spokojnie :) ...zachęcam każdego do spróbowania !!
przepis i zdjęcia:
SKŁADNIKI:
- mrożony stek z żarłacza błękitnego (300 g)
- 3 plastry cytryny
- pietruszka
- przyprawy: tymianek, czosnek granulowany, pieprz cayenne, pieprz, sól
dodatkowo:
- pół pokrojonej w plasterki grillowanej cukinii
- frytki
PRZYGOTOWANIE:
- Rekina rozmrażamy i suszymy za pomocą papierowego ręcznika; następnie pozbawiamy go twardych chrząstek i delikatnie doprawiamy wyżej podanymi przyprawami.
- Na folii aluminiowej układamy kolejno plasterek cytryny, kilka gałązek pietruszki, przyprawiony stek, 2 plasterki cytryny i parę gałązek pietruszki.
- Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. na 30-40 minut.
Podajemy z grillowaną cukinią i frytkami. Smacznego !! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz